Zwykłe zakupy – niezwykła pomoc

W Polsce 160 tysięcy dzieci cierpi z powodu niedożywienia. W dniach 3-4 października 2014 r. szczanieccy wolontariusze pomagali rozwiązywać ten problem, uczestnicząc w Ogólnopolskiej Zbiórce Żywności pod patronatem Banku Żywności w Gorzowie Wlkp. i przy współpracy Stowarzyszenia Nasza Wieś Tradycja Przyszłość. Udowodnili, że mają wielkie i chętne do pomocy serca. Klienci świebodzińskich marketów kupowali dodatkowe produkty o długiej dacie ważności, a potem wkładali je do specjalnie oznakowanych koszy. Swoje słodycze, płatki i przysmaki oddawały również dzieci. Niekiedy nawet wraz z wolontariuszami rozdawały informacyjne ulotki. Bycie małym wolontariuszem sprawiało im wiele radości. Byli i tacy klienci, którzy doceniając pracę młodzieży dawali im słodycze i owoce za ich trudną prace, dziękowali za zaangażowanie i chęć pomocy innym. Podczas dwudniowej zbiórki żywności zebraliśmy ok. 400 kg produktów spożywczych. Dziękujemy wszystkim darczyńcom. Zebrana żywność trafi do najbardziej potrzebujących także z terenu naszej gminy.

Zarząd Szkolnego Klubu Wolontariuszy „MocnoPomocni”

Pomóżmy zwierzakom przetrwać zimę

Szczanieccy wolontariusze ochoczo włączyli się w Ogólnopolską Zbiórkę Karmy dla Zwierząt ze Schronisk pod hasłem „Pomóżmy zwierzętom przetrwać zimę”. W dniach 26 i 27 września 2014r. pracowaliśmy w świebodzińskim Tesco na rzecz zwierząt ze schroniska „Azyl na Koziej” . Zachęcaliśmy klientów do zakupu karmy dla zwierząt. Dodatkowo informowaliśmy o zwierzakach przeznaczonych do adopcji pokazując wystawę psiaków i kociaków oczekujących na swojego nowego opiekuna. Łącznie wolontariusze zebrali 255, 74 kg karmy. Dziękujemy wszystkim tym, którzy chętnie pomagają przetrwać zwierzętom zimę.

Zarząd Szkolnego Klubu Wolontariuszy „MocnoPomocni”

Wolontariusze w akcji

Wraz z nowym rokiem szkolnym 2014/2015 wolontariusze z gimnazjum przyjęli nowe wyzwania. Dnia 12 września 2014r. spotkaliśmy się po to, aby pomóc w przygotowaniu dekoracji na gminne dożynki. Na prośbę dyrektora Szczanieckiego Ośrodka Kultury Teresy Starzyńskiej pracowaliśmy przy wykonaniu słomianych koszy w parku. Przy budynku SZOK-u stworzyliśmy witacze – gospodarzy dożynek ze słomy i różnych materiałów. Praca nie była łatwa , ale sprawiła nam wiele radości. Byliśmy dumni z naszego dzieła. Efekty można było zobaczyć podczas tegorocznych dożynek w Szczańcu.

Zarząd Klubu Wolontariusza „MocnoPomocni”

Kiermasz Podręczników Szkolnych

Aby wyprodukować tonę papieru potrzeba  ściąć 17 drzew oraz 26,5 tyś litrów wody.  Dlatego należy zastanowić się czy  do nauki  w szkole potrzebne są zawsze nowe podręczniki? Czy możemy wykorzystywać książki już wyprodukowane? Ależ takJ  Nie chcemy narażać na „degradację” środowisko i budżety domowe  rodziców. Dlatego wolontariusze w naszej szkole zorganizowali kiermasz  podręczników szkolnych. W dniach  17 i 18 czerwca uczniowie oddawali  swoje podręczniki po to,  aby ich koledzy mogli  je kupić w dniach 23 i 24 czerwca.  Podręczniki, które nie zostaną sprzedane będą mogły być przekazane do biblioteki szkolnej. Życzylibyśmy sobie, aby taka forma pozyskiwania  szkolnych książek weszła na stałe do naszych działań.

Zarząd szkolnego Klubu Wolontariuszy „MocnoPomocni”

 

Prawa zwierząt

Mówienie o prawach zwierząt w chwili, gdy są łamane prawa człowieka nie jest łatwe. Wolontariusze z gimnazjum w Szczańcu  podjęli ten trudny temat  20 maja 2014r podczas wykładu poprowadzonego przez Ilonę Rabizo studentkę Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu  oraz członkinię Stowarzyszenia  „Otwarte Klatki”.  W spotkaniu uczestniczyli  również członkowie Stowarzyszenia Pomocy dla Zwierząt   „Azyl na Koziej” ze Świebodzina.  Podczas spotkania   zastanawialiśmy się  nad tym, jakie  są różnice pomiędzy  zwierzętami  hodowlanymi  a domowymi  oraz dlaczego je tak różnie traktujemy.  Próbowaliśmy  odpowiedzieć na pytanie czy zwierzęta odczuwają ból i emocje np. strach czy  radość.  Doszliśmy do wniosku ,że  odczuwają np.: strach, ból, niepokój, radość itp. I właściwe nie ma różnicy pomiędzy zwierzętami  domowymi a hodowlanym .  Prowadząca przybliżyła nam pojęcie szowinizmu gatunkowego, czyli  dyskryminacji ze względu na przynależność  do  innego gatunku  niż nasz. Zastanawialiśmy się  również  w jakich warunkach  w Polsce żyją zwierzęta hodowane.  Doszliśmy do wniosku , że   żyją one  w bardzo  trudnych warunkach,  na małych przestrzeniach,  nie  zawsze mają dostęp do światła,  chodzą po metalowych prętach, mieszkają w drucianych klatkach, a niektóre  żyją na betonowych podłogach. Ich środowisko jest bardzo wyjałowione.   Nie mają dostępu do naturalnego podłoża, niekiedy świeżego powietrza,  są poranione, czasami nawet  chore.  Obejrzeliśmy filmy, które przedstawiały życie  zwierząt w wielkich fermach hodowlanych. Przerażający okazał się fakt, że  kury  w swoich klatka  żyją na tak małych powierzchniach, że nie mogą rozpościerać skrzydeł,  mają przycięte dzioby oraz znaczne braki w upierzeniu. W warunkach naturalnych kura może przeżyć 12 lat, natomiast na fermie już po 1,5 roku jest przeznaczona do utylizacji, że względu na to, że  jej produkcyjność spada, jest  fizycznie wyeksploatowana  i tym samym staje się  bezużyteczna dla  hodowcy. Czy tak musi być? Czy powinniśmy   stać obojętnie  obok  tego problemu? Jaki wpływ mamy na to,  aby zmienić smutny los  zwierząt hodowlanych? Te pytania niech pozostaną otwarte………

Zarząd Szkolnego Klubu Wolontariuszy „MocnoPomocni”