Bez czytania każdy staje się krótkowidzem

W czwartkowe przedpołudnie, 6 października 2016 r., pogoda była deszczowa, a przez okna wdzierał się odcień szarości i smutku. W naszej klasie było jednak wesoło, gwarno i roboczo, ponieważ przygotowywaliśmy klasę do przyjęcia gości.

W ramach akcji „Cała Polska czyta dzieciom” zaprosiliśmy nasze mamy. Piosenką powitaliśmy Panią Małgorzatę Bociańską – Chłopowiec – mamę Patryka, Panią Magdalenę Kokocińską – mamę Julii, Panią Annę Mielęgowską – mamę Wiktorii i Panią Monikę Potrzeba – mamę Radka. Po chwili nastała cisza i wszyscy zamieniliśmy się w słuch, by łowić uchem losy „Doktora Dolittle i jego zwierząt”. Nasze mamy, nie tylko rozczytały się w lekturze, ale razem z nami, w grupach, dzieliły się wrażeniami, wykonując ilustracje do przeczytanych rozdziałów książki. Trzeba przyznać, że „medalowo” sprawdziły się w tej roli. Natomiast my, poznaliśmy wzruszającą i przepiękną opowieść o przyjaźni przesympatycznego i niezmiernie pogodnego doktora Dolittle z jego znajomymi ze świata zwierząt oraz niesamowite przygody, jakie ich spotkały.

Trzeba przyznać, że wspólne czytanie nas jednoczy, że otwiera nas na siebie i na świat. I to jest właśnie najpiękniejsze w czytaniu. Uhonorowaniem zajęć było wręczenie lektorom odznak „Cała Polska czyta dzieciom” i podziękowanie za wspólne przeżycia.

Ale, ale! Czytanie – to także męska rzecz! Zatem panowie, do następnego spotkania z książką zaprosimy po prostu mężczyzn!

Krystyna Walkowiak